Wpisy

Relacja Ewy Antoniny z Obozu taternickiego lipiec 2023

W dniach 1-4 lipca razem z Olgą i Michałem mieliśmy przyjemność uczestniczyć w pierwszej edycji Obozu Taternickiego na Hali Gąsienicowej pod czujnym okiem instruktora PZA Arka Tabisza. Odczuwaliśmy lekką trwogę gdyż żaden/żadna z nas nie posiadał(a) wygórowanego doświadczenia w taternictwie ani we wspinaniu tradowym (choć tutaj na pewno liga tradowa pomogła się podciągnąć) a i prognozy pogodowe nie były zbyt łaskawe…. no ale po to jechaliśmy, żeby się właśnie nauczyć (a z pogodą to nikt nigdy jeszcze nie wygrał ).

Obóz się rozpoczął w sobotę rano podejściem do Betlejemki z ciężkimi plecakami. Prognozy na ten dzień zapowiadały lekki armagedon więc byliśmy przygotowani na to, że raczej odbędą się zajęcia teoretyczne aniżeli praktyczne. Ku naszemu zdziwieniu zapowiadany dramat z niebios się nie ziścił i mogliśmy już w pierwszy dzień pokonać przyjemny kursowy klasyk – Środkowe Żebro na Granatach!
 
Arek okazał się bardzo cierpliwym instruktorem i na każdym kroku służył wsparciem i dzielił się swoją obszerną wiedzą, a my ją chłonęliśmy (czasem trochę opornie.. cyt:”Przecież ta rysa się ewidentnie zwęża! Tu wchodzi palec… a tu już nie!”). Pogoda i humory dopisały i położyliśmy się spać w Betlejemce żądni kolejnych przygód. 
 
W kolejne dni warunki i nastawienia również sprzyjały, i poza małymi niedociągnięciami (bald na Setce… stanowisko gdzie w sumie tylko jeden punkt ‘pracuje’… auto z półwyblinki) sprawnie udało się pokonać kolejne klasyki rejonu: Setka na Kościelcu, Filar Staszla na Zadnim Granacie oraz Prawe Żebro na Skrajnym Granacie (do 5-tego wyciągu, bo czas gonił a i zjazdy trzeba było przećwiczyć!). Wieczorami też nie było czasu na większy relaks, bo sumiennie uczyliśmy się odczytywanie schematów, planowanie wyprawy, oraz liczenie czasu przejścia i wyznaczanie godzin alarmowych.
 
Suma summarum na obozie pokonaliśmy w 4 dni prawie 4 drogi, 30 wyciągów, 3 zjazdy i 150 metrów na lotnej. Wszyscy (łącznie z instruktorem) przeżyli, a chyba największym testamentem sukcesu obozu jest to, że wszyscy troje już w kolejny weekend ruszyliśmy ponownie w Tatry i pokonaliśmy już samodzielnie i bezpiecznie wcześniej niedokończone Prawe Żebro, a ja (Ewa) też Grań Kościelców. 
 
Wspaniałe doświadczenie, świetna atmosfera, moc wrażeń, i rozpoczęcie fantastycznej przygody ze wspinaniem w Tatrach — jednym słowem GORĄCO polecamy Obozy Taternickie z WKW!


Dzień Dziecka z WKW

Kochani Klubowicze, dziękujemy wszystkim za tak liczne przybycie na nasza wspaniałą imprezę


Relacja z klubowego wyjazdu na Jurę w dniach 12-14.05.2023

Zobaczcie, jak nasi fajnie się bawili w miniony weekend na Jurze. Zazdrościmy i następnym razem jedziemy wszyscy.


Klubowy wyjazd na Jurę 13-14.05

Zapraszamy członków Wrocławskiego Klubu Wysokogórskiego do udziału w integracyjnym wyjeździe na Jurę, w terminie 13 – 14 maja.

Plan wyjazdu:
Spotykamy się w piątek wieczorem w agroturystyce „Ranczo pod Wysoką Turnią” ul. Jurajska 94, 42-421 Rzędkowice.
W oba weekendowe dni planujemy wspólne wspinanie w jurajskim wapieniu, a w sobotni wieczór wspólną zabawę przy ognisku.
Jesteśmy również otwarci na propozycje w kwestii wyboru rejonów skalnych.

Wymagania:

  • członkostwo w WKW,
  • opłacone składki na 2023 rok.

Zgłoszenia przyjmujemy pod linkiem do 8 maja: https://forms.gle/6Eu4A3qoTAUxmiSd9
Miejscem zgrupowania jest Ranczo pod Wysoką Turnią. Pokoje wieloosobowe, studnio z aneksem kuchennym w razie niepogodny sala ze ścianką wspinaczkową.

O agroturystyce można poczytać na:
https://ranczo-pod-wysoka-turnia.business.site/#summary

Cena noclegu to ok 60 zł, pies – 0 zł (jeszcze dogrywamy szczegóły)
Pozdrawiamy i do zobaczenia na wspinaniu

Zespół WKW