Nowe władze WKW na lata 2022-2025
Kochani, mamy to! Środowe Walne Zebranie wyłoniło nowy Zarząd, Komisję Rewizyjną oraz Sąd Koleżeński WKW Wrocław na najbliższe 3 lata. Wytypowano także delegatów na zjazdy PZA. Jednak po kolei.
Na Walnym Zebraniu pojawiło się 26 członków Klubu uprawnionych do głosowania. Na pierwszy ogień poszła kwestia składu Zarządu. Pojawiło się 7 wybitnych kandydatów i w drodze tajnego głosowania, którego nie powstydziłby się sam Marszałek Sejmu, wyłoniono 5-osobowy Zarząd. Głosowano jak poniżej:
- Krzysztof Zabłotny – 23 głosy
- Katarzyna Tomsia – 22 głosy
- Wojciech Moczulski – 22 głosy
- Katarzyna Kozyra – 20 głosów
- Jakub Mędrzycki – 18 głosów
- Piotr Piotrowski – 13 głosów
- Tomasz Hnat – 5 głosów
Wszystkim kandydatom gratulujemy wyrównanej walki. Zarządowi oczywiście kibicujemy i trzymamy kciuki za niegasnący entuzjazm i zapał do pracy. Niezmiernie cieszy obecność dwóch Pań w składzie Zarządu. Dziewczyny mają mnóstwo pozytywnej energii, co na pewno wniesie nową jakość do funkcjonowania klubu. Co dwie Kasie to nie jedna, chciałoby się powiedzieć. Sylwetki poszczególnych członkiń i członków w dalszej części postu.
Skład Komisji Rewizyjnej oraz Sądu Koleżeńskiego ustalono jak poniżej:
- Komisja Rewizyjna:
- Andrzej Sendecki – 25 głosów
- Tomasz Sobotnicki – 23 głosy
- Wojciech Wirkijowski – 24 głosy
- Sąd Koleżeński:
- Paweł Jach – 24 głosy
- Wojciech Wajda – 26 głosów
- Łukasz Piątek – 23 głosy
Formalnościom stało się zadość, więc w dalszej części postu, chcielibyśmy pokazać, że Zarząd też człowiek i przybliżyć poszczególnych jego członkiń i członków.
Katarzyna Kozyra
Najlepszy transfer na linii Warszawa – Wrocław ostatnich lat. Kocha Jurę od pierwszego wejrzenia. Sokoliki kochają Kasię z wzajemnością. Część wspinaczkowego serca Kasia oddała też Tatrom i Dolomitom. Rudawy ostro walczą o miejsce w top 10 wspinaczki. Na co dzień działa z zespołami, prowadząc projekty IT. Ci, co znają Kasie, wiedzą, że ma niezłą psyche i rękę do ludzi. Jej bateryjka napełnia się, kiedy wokół się dzieje. W konkurencji prusikowania pokonuje największe bicki (sorry Panowie). W Zarządzie ma plan wykorzystać swoje umiejętności organizacyjne i kontaktowe! Dobrze mieć Cię w zespole Kasia!
Katarzyna Tomsia
Entuzjastka szeroko rozumianego „pełzania” górskiego w pionie i w poziomie. Szczególną miłością darzy wspinanie, które daje Kasi dużo frajdy i satysfakcji. Współorganizatorka trzech pierwszych edycji Ligi Tradowej WKW. Oszpejeni czekamy na nową edycje. Fajnie, że jesteś z nami Kasia!
Krzysztof Zabłotny
Człowiek orkiestra. Wszędzie go pełno. Entuzjazmem i energią potrafi zarazić najbardziej zatwardziałe mruki. Człowiek wielu talentów (także muzycznych). Z wykształcenia ratownik medyczny, na co dzień mąż i ojciec. Ekiper PZA. Autor ponad 100 dróg wspinaczkowych w skałach i górach. Wspinał się w Alpach, Peruwiańskich Andach i na ścianie El Captain w Ameryce Północnej. Członek Polskiego Himalaizmu Sportowego. Aktywny wspinacz i alpinista. W sezonie zimowym 2021/22 pokonał ponad 14 km dróg wspinaczkowych. Generalnie skromny człowiek. Wypady z Krzyśkiem nie należą do najłatwiejszych, ale na pewno warto (z autopsji). Za Tobą w ogień Krzysiek!
Wojciech Moczulski
Absolwent Politechniki Wrocławskiej. Z wykształcenia elektronik, z zawodu architekt infrastruktury IT, a i do tego programista dla przyjemności. Z WKW związany od 2010 r., gdzie w latach 2018-2022 pełnił funkcję Skarbnika w Zarządzie. Góry preferuje w zimowym wydaniu, kiedy to może zabrać ze sobą cały zwierzyniec – foki i psa. Witaj znów na pokładzie, Wojtek!
Jakub Mędrzycki
At last but not the least – najwyższy członek nowego Zarządu. Liczymy na Twoje spojrzenie z góry i szeroką perspektywę. Geograf, geodeta, programista. Uczestnik zimowania 40 Wyprawy Polarnej na Spitsbergen na stanowisku geodety. Pasjonat wszelkich górskich aktywności, w tym wspinania tradowego oraz skitouringu. Okazjonalnie kolarz szosowy.
Idzie nowe! Jest puszyste, kolorowe i pachnące. Tego pociągu nie da się już zatrzymać. Drzemie w nas ponad dwuletnia, skumulowana energia do działania, którą trzeba tylko pchnąć w dobrą stronę. Każdą pomoc w otrzepaniu klubowego szpeju z kurzu przyjmiemy z entuzjazmem. Liczna frekwencja na prelekcji oraz Walnym Zebraniu pokazała, jak silna jest w Klubie dawno niezaspokajana potrzeba gromadzenia się i pielęgnowania relacji. I wtedy pojawiamy się my – cali na biało. Trzymajcie kciuki i kibicujcie!
Thanks from the mountain! 😉