Żorasy Duże i Małe

W ostatni tydzień lutego w Chamonix panowała piękna pogoda, więc okolice te nawiedził nieuchronnie Waldorf

Tym razem Waldorf działał z Pawłem Józefowiczem z warszawskiego UKA. Pierwszą (i dosłownie najcięższą) drogą było podejście po lodowcu Mer de Glace do schroniska Leschaux. Torowanie w głębokim śniegu z wielkimi worami dostarczyło panom wielu pamiętnych chwil. Po dniu odpoczynku w środę 25.02.2009 zespół przeszedł kuluar lodowy w prawej części ściany Petites Jorasses – NW Gully of the Frebouze (III 4+, 500m). Oprócz 4 godzinnego podejścia warta odnotowania były nieznaczna ilość lodu w dolnej części drogi oraz zaskakująco wymagający charakter wspinaczki. Po kolejnych dwóch dniach odpoczynku, 28.02.2009 panowie z powodzeniem naparli na Mały Całun (znany też jako Mały McIntyre, IV 4+, 600m) na Grandes Jorasses. Mały Całun oferował bardzo dobre warunki lodowe, natomiast ciekawostką były zjazdy linią drogi wykonane metodą Abałakowa, które pochłonęły jednak sporo czasu. Info o wyjeździe zamieścił też klub UKA. Fotki z dróg poniżej.

Pointes of the Frebouze, NW Gully widoczny pośrodku kadru

Wspin na NW Gully of the Frebouze

Grandes Jorasses

Mały Całun (z lewej)

Wspin na Malym Calunie